Jak wskazują najnowsze badania, palenie marihuany może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem powstania podobnych do psychoz symptomów u młodzieży. Symptomy te mogą występować u młodych ludzi jeszcze po okresie roku czasu abstynencji od cannabisu.
Psychozy to choroby przenikliwe. Gdy nagle widzimy rzeczy, których oprócz nas nikt nie dostrzega albo gdy często mamy uczucie, że jesteśmy obserwowani, to mogą to być wczesne objawy wskazujące na rozwijającą się psychozę. Przy niekorzystnym przebiegu może dojść do rozwoju trwałej psychozy, jaką jest schizofrenia.
Cannabis już od dawna jest podejrzewany o to, że wspomaga rozwój psychoz. Już udowodniono, że palenie marihuany jest czynnikiem ryzyka jeśli chodzi o osoby, które są już obciążone na przykład genetycznie. Jako za szczególnie zagrożonych uchodzą młodzi dorastający ludzie, gdyż znajdują się oni jeszcze w fazie rozwoju.
Dotychczasowe badania na ten temat mają jednak często problemy metodyczne, które utrudniają udowodnienie kauzalnego związku pomiędzy młodzieńczym zażywaniem cannabisu a psychozą.
Jordanowi Bechtoldowi i jego zespołowi w swoich badaniach wprawdzie też nie udało się przedstawić na to żadnych ostatecznych dowodów, że cannabis powoduje trwałe psychozy. Jednak, jak uważają, ich metoda ma szereg zalet.
Przez dłuższy okres czasu badano liczbę ponad 1.000 młodych mężczyzn. Na początku badań mieli oni po trzynaście lat, a na końcu po osiemnaście. Ankiety przeprowadzano regularnie w odstępach co sześć miesięcy. Część chłopców w między czasie zaczęła regularnie palić marihuanę, a część w ogóle nie paliła.
Powtórne ankiety wstępnie pokazały, że symptomy podobne do psychoz u młodzieży wcale nie są nadzwyczajne. Około dwie trzecie chłopców relacjonowało przynajmniej raz o takim zjawisku podczas trwania badań. W wieku 13 lat prawdopodobieństwo wystąpienia paranoi, halucynacji czy dziwnych myśli było największe i stawało się coraz mniejsze.
Jeśli natomiast chłopcy zaczęli regularnie palić marihuanę, to symptomy psychozy zamiast maleć, ciągle wzrastały. Najczęstszym symptomem była paranoja, czyli nieokreślone uczucie bycia obserwowanym albo szpiegowanym czy też poczucie, że inni ludzie bez powodu zachowują się wobec tych osób wrogo.
Bechthold wraz ze swoim zespołem ponadto odkryli, że podobne do psychoz symptomy występowały również wtedy, gdy chłopcy znajdowali się od ponad roku czasu w abstynencji. Wygląda więc na to, że palenie marihuany niesie za sobą długotrwałe zwiększone ryzyko rozwoju psychozy.
Jeśli chodzi o odwrotny efekt, czyli przypadki, gdzie chłopcy często mówili o symptomach podobnych do psychozy, to nie zauważono, aby wzrastało prawdopodobieństwo intensywniejszego palenia marihuany. Bechthold wraz z zespołem ostrzegają dlatego, szczególnie młodych ludzi, przed paleniem marihuany w młodym wieku oraz zwiększonym ryzykiem rozwoju psychoz.