W parku znajdującym się w centrum Pragi tysiąc osób zebrało się w celu wyrażenia poparcia dla legalizacji marihuany. Jeden z organizatorów manifestacji, Michal Polak twierdzi, że marihuana powinna być tak samo legalna jak alkohol czy tytoń. Obecnie posiadanie i rozprowadzanie narkotyków grozi karą 15 lat więzienia.
Demonstracja nie ma na celu nakłaniania do spożywania narkotyków, ale jest jedynie wyrażeniem sprzeciwu wobec zakazu, gdyż nie ma podziału w kodeksie karnym pomiędzy twardymi a miękkimi narkotykami.