Od kilku lat na rynku istnieje nowa moda na palenie i nowe urządzenia – waporyzatory lub fajki elektryczne. Znane są one przede wszystkim z tego, że promowane są na o wiele zdrowsze niż papierosy i wiele ludzi próbuje wyleczyć się z palenia za pomocą takiego urządzenia. Ponadto można je kupić na stoiskach w centrach handlowych albo w niejednym kauflandzie.
Waporyzatory to urządzenia, które służą do parowania różnych ziół. Mimo, że modele waporyzatorów się od siebie różnią, to wszystkie nadają się do bezdymowego inhalowania. Ich sposób działania jest bardzo prosty. Waporyzator napełniamy olejkami albo od razu ziołami, które chcemy palić i w zależności od temperatury spalania regulujemy ją odpowiednim przyciskiem, a urządzenie to podgrzewa nasz materiał.
Temperatura, w jakiej wyparowuje THC to 200 stopni Celsjusza. A więc waporyzator podgrzewa zioło lub olejek, a ich opary są gromadzone i wdychane przez nas przez specjalny otwór. Dzięki niskiej temperaturze samo zioło się nie pali i nie powstaje żaden dym. Jest to bardzo efektowna metoda, gdyż całe THC jest transportowane do naszego organizmu i nie pozostaje w ziole.
Ludzie, którzy już wypróbowali tej metody chwalą sobie jej większą intensywność niż przy innych sposobach palenia. Ponadto waporyzator ma tą zaletę, że nie szkodzi na płuca i wdychamy czyste substancje czynne.
Istnieją też różne przedziały cenowe takich waporyzatorów. Od prostych, które trzeba rozgrzać zapalniczką po profesjonalne (i nawet do medycznego użytku), w których dokładnie można ustawić temperaturę.
Jest to najzdrowszy sposób konsumowania marihuany i najlepszy do inhalowania olejku konopnego.
